Shawn Raboutou przeszedł Alphane — trzeci boulder V17 na świecie

19 sierpnia 2022 roku Shawn Raboutou — amerykański wspinacz poinformował w mediach społecznościowych o zrealizowaniu projektu Alphane w Chironico w Szwajcarii. Jest to bardzo duże wydarzenie w świecie boulderingu, ponieważ problem ten wyceniony został na V17/9a. Dzięki temu osiągnięciu Amerykanin wspiął się na najwyższy stopień trudności w tej jakże trudnej dyscyplinie sportowej.

Obecnie jest to numer 3 na świecie, a Raboutou potrzebował 25 wspinaczkowych sesji, żeby rozgryźć wszystkie przechwyty i przejść sekwencję w jednym ciągu. Swoją pracę nad Alphane rozpoczął w styczniu tego roku, gdzie towarzyszyli mu często jedni z lepszych wspinaczy boulderowych, jak Daniel Woods, czy Jimmy Webb.

Komu do tej pory udało się przejść bouldery o wycenie V17?

Najtrudniejsze drogi boulderowe w historii wspinaczki outdoorowej to bez wątpienia lata treningu, dużych poświęceń i jeszcze większych wyrzeczeń. Pierwszym wspinaczem, który przekroczył barierę V17, był Nalle Hukkataival z Finlandii. W październiku 2016 roku, po kilku latach prób otworzył on boulder Burden of Dreams z wyceną 9a. Kolejnym tak trudnym przejściem mógł pochwalić się amerykański wspinacz Daniel Woods, który w marcu 2021 roku otworzył Burden of Dreams, pierwszy w Ameryce boulder z wyceną V17. 

Warto też wspomnieć o belgijskim wspinaczu Simonie Lorenzi. W lutym 2021 roku zrealizował on projekt boulderowy o nazwie Soudain Seul w Fontainebleau we Francji, proponując wycenę 9a. Belgijczyk rozpoczął niskim startem, wspinając się po słynnej drodze Dave’a Grahama The Big Island V15, która jest klasykiem w tej okolicy. Ostatecznie inny wspinacz Nico Pelorson powtarzając Soudain Seul, zasugerował obniżenie wyceny do V16/8c+.

Shawn Raboutou nie spieszył się zbytnio z poinformowaniem opinii publicznej o swoim sukcesie w Szwajcarii. Projekt Alphane został zrealizowany już w kwietniu tego roku, lecz Amerykanin wolał zachować tę informację dla siebie oraz znajomych. Jak stwierdził, denerwuje go myśl, że w czasie wspinaczki trzeba publikować wiadomości na instagramie. Woli wspinać się dla zabawy i czerpać z tego maksimum przyjemności.

Ani historyczny wyczyn Raboutou, ani jego niefrasobliwe podejście do wspinaczki nie są szczególnie zaskakujące. Zeszłej zimy zrobił on First Ascent (pierwsze przejście) The Story 3 Worlds z wyceną V16, a informację o tym wydarzeniu podał do wiadomości 2 miesiące temu. W maju tego roku powtórzył to samo z problemem boulderowym Fuck the System V16 — prawie rok po dokonaniu pierwszego przejścia.

W międzyczasie wspiął się na wiele innych V16, w tym First Ascent — Off The Wagon Sit and Big Z. Powtórzył również klasyki, takie jak Livin’ Large i The Creature from the Black Lagoon — oba wycenione na V16.

Alphane V17
źródło: www.climbing.com

Praca nad Alphane i plany na przyszłość

Raboutou od początku 2021 roku realizuje wiele trudnych przedsięwzięć wspinaczkowych w Szwajcarii. Największe z nich to bez wątpienia Alphane, które można podzielić na 2 części. Boulder rozpoczyna się trudnością V14, a następnie przechodzi w V15. Cała droga składa się z 9 bardzo trudnych do pokonania ruchów. 

Odkryty przez amerykańskiego wspinacza Dave’a Grahama blok skalny znajduje się na lewo od Alphane Moon — klasycznego V11. Raboutou testował go przez kilka dni w październiku zeszłego roku. Wywarł on na nim duże wrażenie, dlatego też pod koniec stycznia 2022 roku postanowił wrócić do Szwajcarii, żeby dokończyć rozpoczęty projekt. Jak mówią jego znajomi, Shawn lubi znajdować rzeczy, które są prawie niemożliwe do zrobienia. Pociąga go przekraczanie granic swoich możliwości. 

Praca nad Alphane odbywała się metodą prób i błędów. Najtrudniejsze wydawało się poskładanie wszystkich ruchów do kupy. Cały proces był tak intensywny, że Raboutou każdego wieczoru musiał sklejać swoje buty wspinaczkowe, żeby użyć ich następnego dnia. Bardzo wymagające okazały się 2 ostatnie ruchy, dlatego Shawn wykonywał tylko 2 próby dziennie, powtarzając je przez 10 dni, aby nie opaść z sił. Będący z nim Daniel Woods i Jimmy Webb potwierdzili, że Alphane to naprawdę trudny projekt i spokojnie można wycenić go na V17. 

Co do planów na przyszłość Raboutou chciałby skupić się bardziej na wspinaczce sportowej. Jak stwierdził, brakuje mu wytrzymałości, dlatego też musi nad nią popracować na wyższych ścianach. Amerykanin rozważa również powrót do profesjonalnych zawodów wspinaczkowych. Ostatni raz startował on w IFSC w 2017 roku, gdzie zajął 25 miejsce w Pucharze Świata w Boulderingu. 

Shawn Raboutou wielokrotnie podkreślał, że aby osiągnąć coś wyjątkowego w tym sporcie, trzeba być wytrwałym i konsekwentnym w działaniu. Jego zdaniem próbując trudnych dróg wspinaczkowych, rozwijamy technikę oraz siłę i jest to najleprzy przepis na sukces. 

Źródło: [1], [2], [3]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *